Broszki zrobiłam chwilkę przed Świętami.Brochy filcowałam na mokro wieczorami.Wielkość każdej z nich to około 10cm. a nawet 15 cm. Lubię je robić, bo sprawia mi to duża frajdę,a jeszcze większą gdy podobają się innym.
To nie koniec moich filcowych fantazji broszkowych,spodziewajcie się następnych....bo te znalazły nowe właścicielki.
Ładne broszki tworzysz, ciekawe zestawiania
OdpowiedzUsuńkolorów.Długo siedzisz w tym "fachu".
Pozdrawiam Teresa
Filcem bawię się od zeszłego roku,pierwszą miłością był jednak decoupag.Miło mi ,że Tobie się spodobały.Będą następne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Renata
Otrzymałam jedną w prezencie. Jest śliczna.
OdpowiedzUsuńDzięki. Znajomi mi zazdroszczą. Powodzenia w dalszej twórczosci.
Jadwiga