Po świątecznej przerwie nic nie robienia.Ja i grupa miłośniczek rękodziela spotkałyśmy się.Wtorkowe spotkania to miód na moje serce.Czas tam ,tak szybko leci...gdy dzielimy się wiedzą i cudami ,które stworzyłyśmi.I tak było ty razem .Truda pokazała nam piękne złote szyszko-karczochy,a Magda wydziubała z zielonego ficu słodką żabkę.Nie mogłam się oprzeć ,aby pokazać Wam te cudeńka....piękne..prawda.
Przepiękne prace, uwielbiam takie spotkania...
OdpowiedzUsuńTruda ma ciekawe pomysły i zdolna jest że ho ho ........
OdpowiedzUsuńWielka Baba