niedziela, 23 stycznia 2011

stare jak nowe...

Stare deseczki,puszki ,puszeczki po czymś tam... nabrały nowego blasku.W nowej odsłonie znalazły miejcse w kuchni.W trakcie przemian są jeszcze następne......,które niedługo pokaże.



Potraktowałam wszystko w technice decoupage.
Postarzyłam,cieniowałam,zastosowałam crak jednoskładnikowy jak i dwu...Wszystko zabezpieczyłam lakierem wodnym satynowym.Co sądzicie o nowym życiu .....


2 komentarze:

  1. Te spękania są cudne.
    Wielka Baba

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam pytanie: ile hektarów liczy Twoja kuchnia?
    Śliczne, ale gdzie to wszystko zmieścić?
    Zdziwiona i zachwycona.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wizyte i pozostawione miłe i konstruktywne komentarze.