Stare deseczki,puszki ,puszeczki po czymś tam... nabrały nowego blasku.W nowej odsłonie znalazły miejcse w kuchni.W trakcie przemian są jeszcze następne......,które niedługo pokaże.
Potraktowałam wszystko w technice decoupage.
Postarzyłam,cieniowałam,zastosowałam crak jednoskładnikowy jak i dwu...Wszystko zabezpieczyłam lakierem wodnym satynowym.Co sądzicie o nowym życiu .....
Te spękania są cudne.
OdpowiedzUsuńWielka Baba
Mam pytanie: ile hektarów liczy Twoja kuchnia?
OdpowiedzUsuńŚliczne, ale gdzie to wszystko zmieścić?
Zdziwiona i zachwycona.